"NA ŻÓŁTO I NA NIEBIESKO" o tym jak kolejne ciągniki RENAULT trafiły do firm braci Szumacherów
Pod koniec stycznia aż 50 nowych Renault Trucks T znalazło „dom” w Grodzisku Mazowieckim pod Warszawą.
Nowoczesne ciągniki siodłowe Renault Trucks T otrzymały firmowe barwy dobrze znane nie tylko na polskich drogach - pojazdy DARTOMU mają żółte kabiny z ciemnozielonymi aplikacjami, a PRYMUSA ciemnoniebieskie z białymi znakami przewoźnika. W obydwu wersjach prezentują się bardzo efektownie. Bracia Szumacherowie odebrali je wspólnie, a kluczyki do nowych aut wręczyła im Małgorzata Kulis, dyrektor zarządzająca Volvo Group Trucks Rynku Europy Centralno-Wschodniej-Północnej. Uroczystość odbyła się w centrali firmy w podwarszawskim Młochowie.
"Zawsze byliśmy optymistami i z takim nastawieniem spoglądaliśmy w przyszłość. Spółka daje większe możliwości, łatwiej też jest prowadzić firmę, oczywiście pod warunkiem wspólnoty myślenia. A my wtedy mieliśmy ponad to niewiele więcej - tylko umiejętności i wiedzę oraz pierwsze doświadczenia z eksploatowania ciężarówki na własny rachunek" - wspomina Dariusz Szumacher, prezes DARTOMU.
"Kiedy je kupowaliśmy miały na licznikach po 300 tys. km. Jeden z tych samochodów sprzedaliśmy dopiero w 2002 r. Przejechał w naszych barwach 1.200.000 km, a potem jeszcze dobrze służył kolejnemu właścicielowi " - dodaje D. Szumacher.
"Przed zakupem testowaliśmy wiele samochodów, głównie pod kątem ekonomiki użytkowania, bo to w dzisiejszych realiach transportu najważniejszy czynnik. Nie bez znaczenia jest to, że mamy w taborze dużo pojazdów Renault Trucks. Od lat szkolimy kierowców, by wiedzieli jak najlepiej wykorzystać ich możliwości. Dzisiaj oszczędzanie nawet pół litra oleju napędowego na 100 km ma znaczenie w bilansie firmy. A wyniki z testów nowych Renault T były bardzo zachęcające. Eksploatację ułatwi nam też pełny kontrakt serwisowy. Do tego dostaliśmy bardzo ciekawą ofertę finansowania zakupu z Renault Trucks Financial Services" - mówi Dariusz Szumacher.
"Pierwszym pojazdem tej marki było u nas Premium 420 dCi kupione w 1998 roku, rok po premierze tego modelu. Potem były też Magnum, a od kiedy wprowadzona została norma Euro 5, kupowaliśmy już tylko Premium. To, że już od 17 lat kupujemy tylko ciężarówki Renault nie wynika z naszego sentymentu. Te samochody po prostu się sprawdzają. Przede wszystkim są ekonomiczne, nie ma też problemu z awaryjnością" - mówi Grzegorz Szumacher, prezes PRYMUSA.
"Poziom zużycia paliwa poniżej wyników uzyskiwanych przez nasze Premium Euro 5 to była znakomita rekomendacja. Poza tym te nowe pojazdy są bardzo nowoczesne, doskonale wyposażone i komfortowe. Kierowcy są zadowoleni" - dodaje szef PRYMUSA.
"Największym atutem takiego rozwiązania jest jego prostota. Dostarczamy kompleksowe rozwiązanie, wszystko w ramach jednej faktury - pojazd, jego ubezpieczenie i kontrakt serwisowy, i to w walucie, w jakiej dokonują rozliczeń ze swoimi klientami, np. w euro. To zapewnia przewidywalność kosztów i ograniczenie ryzyka, a także mniej papierkowej roboty. O jakości naszej oferty świadczy to, że Dartom i Prymus a wraz z nimi połowa klientów Renault zaufała naszej firmie i wybrała finansowanie pojazdów za pośrednictwem RTFS. Od 20 lat rozwijamy się z naszymi klientami i świetnie znamy specyfikę branży transportowej. Tak jak w przypadku firmy Dartom i Prymus, z którymi nieprzerwanie współpracujemy od 15 lat, dla nas ważne jest długofalowe partnerstwo, oparte na zaufaniu i wzajemnym zrozumieniu. Każdego klienta traktujemy indywidualnie, bo każdy z nich jest dla nas ważny, a nie jest jednym z tysięcy rekordów bankowych. Z nami, rozmawia im się znacznie łatwiej i szybciej finalizuje kontrakt. Bank czy też firma leasingowa, ma szereg dodatkowych, skomplikowanych procedur. Nie bez znaczenia jest też bezpieczeństwo" – jesteśmy leasingiem fabrycznym w dużej grupie kapitałowej, za którym stoi kapitał producenta pojazdówmówi Ewa Jezierska, Dyrektor Sprzedaży VFS Usługi Finansowe Polska.
http://etransport.pl/wiadomosc,35403,na_zolto_i_na_niebiesko.html